10 maja 2004

Rembrandt Dziewczyna przy oknie

Dziewczyna jest po jednej stronie okna. Po drugiej stronie okna jest on, nie myśli o niej. Wokół niego jest ciemność a blisko przy nim tylko jego sprawy, zapomniał o wszystkim innym, także o niej.

On zajmuje się swoimi sprawami. W starożytności biegał po pagórkach za swoimi owcami, dzisiaj siedzi w garażu naprawiając samochód, albo stuka w klawiaturę komputera.

Ona sięga w tył , w ciemność i chwyta jabłko ( jabłko, synonim dobrego ale i radosnego ), które tam znajduje. Poprzez okno podaje mu jabłko.

On ma dwa wyjścia. Bierze jabłko, gryzie je i ciesząc się jego smakiem z wdzięcznością zaczyna myśleć o niej, która mu go podała. Ona wtedy cieszy się, że została zauważona.

Może też wziąć jabłko (żeby nie urazić jej odmową) i przyglądając mu się powiedzieć do niej poprzez okno: ' Moje złociste szczęście, wiem, że chcesz zrobić mi przyjemność. Doceniam Twoje staranie ale skąd wzięłaś jabłko na tej pustyni, kto ci je dał ? Wiem, że nie stać cię na taki owoc. Idź oddaj i przyjdź do mnie bez jabłka. Jesteś złocista, jesteś piękna, żadne jabłka nie są nam potrzebne'.

Źródłem radości dla Adama jest pragnienie Ewy bycia z nim. Jej pragnienie uczynienia mu radości jest godne ocalenia, nawet jeśli nie jest w pełni udane. Ewa ma wszystkie cechy niezbędne Adamowi do pełni szczęścia.

Albrecht Dürer Adam i Ewa

Mojż 3.13 'Wtedy rzekł Pan, Bóg, do kobiety: Dlaczego to uczyniłaś ? I odpowiedziała kobieta: Wąż mnie zwiódł i jadłam.'

Co to znaczy : 'zwiódł mnie' , to znaczy: 'myślałam o tym, czy to jest dobre, rozważałam to i intuicyjnie wyczułam, że tak, a okazało się, że nie było to dobre'.

Intuicja zawiodła Ewę. W ciemnościach złe wydaje się dobre , a dobre wydaje się złe. Ewa jest niewinna, bo miała dobre chęci ale nie wyszło.

Dobre chęci

Jest takie złe powiedzenie o 'dobrych chęciach, którymi piekło jest wybrukowane'.

Idąc tropem tej myśli trzeba zauważyć, że podobnie jak piękny pałac będzie zbudowany z jak najpiękniejszych materiałów, tak piekło, miejsce okropne musi być zbudowane z jak najbrzydszych materiałów.

Umieszczenie dobrych chęci w piekle zepsułoby więc jego brzydką strukturę.

To powiedzonko jest odbiciem pragnienia piekła, by chodzić i deptać to, co jest dobre ale jest też czymś więcej. To powiedzenie chce wmówić nam, że dobre chęci bez sukcesu nie są dobrymi chęciami ale są kpiną z działania. Kiedy w to uwierzymy, wtedy zbeszczeszczone, podeptane i brudne, dobre chęci nadają się już na materiał do budowy piekła.

Dobre chęci są więc dobre i tyle, a ich istnienie warunkuje brak winy, kiedy coś nie wyjdzie.

Mam dobre chęci, to daje mi minimum poczucia bezpieczeństwa. Miałem dobre chęci, to jest podstawą mojej obrony.

i drugie

1 Mojż.3.16 '...ku mężowi twojemu będą Cię pociągać pragnienia twoje...'

Pociągana pragnieniami ku niemu, Ewa pogrąża się w ciemnościach i przestaje w nich widzieć, przestaje odróżniać dobro od zła. To na nim spoczywa ciężar sprawdzenia, czy to , co ona mu podaje jest dobre, czy może jest złe.

Ona jest strażniczką domowego ogniska , a on jest strażnikiem dobrych kontaktów ze Światem.